Edward Dwurnik to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych osobowości polskiej sztuki współczesnej. To również jedyny polski Artysta, któremu udało się odnieść międzynarodowy sukces przed transformacją ustrojową w Polsce (udział w prestiżowej ekspozycji nowoczesnej sztuki „documenta 7” w Kassel w 1982 roku). Równolegle z malarstwem uprawia rysunek, collage, grafikę warsztatową i użytkową. Przygotował również rysunki i gwasze do filmów animowanych Andrzeja Barańskiego „Warzywniak, 360 stopni” (2006 rok) oraz „Oaza" (2009 rok).
Edward Dwurnik studiował na Wydziale Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach malarstwa prof. Eugeniusza Eibischa i rzeźby prof. Jerzego Jarnuszkiewicza. Dyplom uzyskał w pracowni malarstwa prof. Krystyny Łady-Studnickiej w 1970 roku.
Jeszcze w czasie studiów, w roku 1965, pod wpływem obejrzanej wystawy prac prymitywisty Nikifora, przyjął zbliżony doń styl obrazowania. Zaczęły powstawać rysunki, a w 1966 roku pierwsze obrazy z cyklu „Podróże autostopem” – najstarszego i najliczniejszego w jego dorobku. W latach 90–tych powstał szereg obrazów, stanowiących kontynuację tego cyklu czyli "Błękitne miasta", "Diagonalne", "Błękitne" i "Wyliczanka". W poszczególnych dziełach, będących swoistymi portretami miast pokazanymi z perspektywy lotu ptaka, Artysta nie skupia się na wiernym odtworzeniu topografii, ale kumuluje charakterystyczne dla danego miejsca motywy architektoniczne i społeczno-obyczajowe. W latach 1972-1978 Artysta stworzył, liczący 242 obrazy, cykl „Sportowcy”. Ukazuje w nim ludzi z marginesu, cwaniaków, palaczy „Sportów“ - najtańszych w tamtym czasie papierosów. Obraz typów ludzkich, charakterystycznych w polskiej codzienności tamtych lat, jest bezlitosny, choć niepozbawiony humoru. W 1980 roku łączy ze sobą cykle „Sportowcy“ i „Robotnicy“, kładąc w nich nacisk na poczucie solidarności z portretowanymi ludźmi. Dzieła kolejnego w dorobku artysty cyklu – „Warszawa“ (1981 rok) – okazują się prorocze wobec faktu wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. W zimowej scenerii stolicy Edward Dwurnik umieścił wrony na śniegu, ale też zasieki i czołgi na pustych ulicach. Kolejną serię obrazów „Droga na Wschód“ (1989-1991) poświęcił pamięci ofiar terroru stalinowskiego. W cyklu 96 obrazów „Od Grudnia do Czerwca“ (1990-1994) Artysta upamiętnił ludzi, którzy stali się ofiarami stanu wojennego. Pod wrażeniem wojen, toczonych na Kaukazie i Bałkanach, artysta stworzył cykl „Niech żyje wojna!“. Do grupy ważnych serii dzieł niezaangażowanych politycznie należą: bliski abstrakcji cykl morskich pejzaży „Błękitne“ (lata 90-te), a także składający się z barwnych abstrakcji w technice action painting „Dwudziesty piąty“. Artysta zdumiewa swobodą stosowania stylów: od szczegółowych miniatur do ekspresyjnych, dynamicznych obrazów. Jest konsekwentny w rozwijaniu podjętych tematów i w wyjątkowy sposób je przedstawia.
Jego prace przyciągają uwagę żywą kolorystyką oraz nastrojem. Jest to często nastrój nieco ludyczny, ale przez to bliższy rzeczywistości i uwadze odbiorcy.
Artysta był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał, m.in.: nagrodę krytyki artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida (1981), nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej „Solidarności" (1983), Nouvelle Biennale de Paris (1985), nagrodę Olimpiady Sztuki w Seulu (1988), Nagrodą Fundacji Sztuki Współczesnej (1992), nagrodę Coutts Contemporary Art Foundation (1992).